sobota, 27 grudnia 2014

Portrety

 Uwielbiam prezenty nietypowe, niecodzienne, inne, takie na lata. Na allegro pełno jest zdolnych ludzi, którzy oferują wykonanie portretu na podstawie wysłanego zdjęcia. Również na facebooku powstało wiele profili, gdzie również zamówić możemy portret ze zdjęcia. Rysowany ołówkiem/pastelami, w różnych formatach, na płótnie - wybór jest ogromny.

Ja osobiście portret zamawiałam już kilka razy. Pierwszy na 3 urodziny chrześnicy. To było już parę lat temu, na allegro znalazłam sprzedawce, którego portrety były ogromne - format 30/45 więc robi wrażenie, a cenowo wychodziło tak, jak teraz za kolorowy portret a4. Więc różnica spora. Portret pięknie prezentuję się u Dominiki w pokoju. Za jakieś półtora roku chcieliśmy zamówić portret chrześniakowi Artura. Niestety ten Pan już nie sprzedawał. Znaleźliśmy więc inne źródło. Ten w formacie A5 również spełnił Nasze oczekiwania i bardzo podobał się obdarowanemu jak i całej rodzince.

Później była dłuższa przerwa. I w pierwszą rocznicę ślubu postanowiłam sprawić Nam taki właśnie prezent. Znów naszukałam się odpowiedniego artysty. Portret wyszedł pięknie. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to po prostu wywołane zdjęcie, ale gdy bliżej się przyjrzymy od razu widać, że to jednak portret ;-)

Na ścianie wisi Nasz portret, więc nie chciałam żeby zabrakło też Oli. Na 2 urodzinki więc zamówiłam i portret dla niej. Niestety nasz budżet był nieco uszczuplony, bo zaplanowane były inne prezenty, ale ja się uparłam. Zamówiliśmy więc portret rysowany ołówkiem. Wyszedł okey, ale jakoś nie byłam z niego zbyt zadowolona.

Pokaże Wam teraz portrety, o których mowa.

Portret podarowany na 3 urodziny mojej chrześnicy



Portret podarowany na 4 urodziny chrześniaka Artura

Portret zamówiony na Naszą pierwszą rocznicę



Portret zamówiony na 2 urodziny Oli



I właśnie, ten powyższy szczerze napiszę, jakoś nie przypadł mi do gustu. Zaakceptowałam projekt, powiesiłam na ścianie, ale to nie było to.

Aż pewno dnia, dostałyśmy z Olą cudowny prezent. Od serca. Od osoby, która dopiero rozpoczęła swoją przygodą z portretami, choć pamiętam, że od małego prześlicznie rysowała. Jak zobaczyłam to mnie zatkało. Uwielbiam takie prezenty. Uwielbiam, gdy ktoś zrobił dla Nas coś bezinteresownie. Od razu portrety zamieniły się miejscami i teraz na ścianie wisi ten oto portret Oli.
Bardzo cieszy, bo jest prezentem i w dodatku własnoręcznie namalowanym. Wszystkim się bardzo podoba i z tego miejsca ślicznie dziękuję Kartki&Fotografia ;*

Z tego zdjęcia powstał portret, które również jest Klaudii autorstwa

A tak wygląda Nasz prezent, który na ścianie prezentuję się jeszcze lepiej!




Serdecznie polecam takie prezenty, bo naprawdę robią wrażenie i są na lata.

2 komentarze: