poniedziałek, 16 czerwca 2014

Z pasją, sercem, pomysłem..

Jak chyba większość z Nas kocham wszystko co handmade, podziwiam ludzi z pasją, którzy mają pomysł i tworzą rzeczy tak piękne, że aż ciężko wyrazić to w słowach. Przy okazji akcji wymiana cz.2 u Natanielkowo dostałyśmy przepiękną paczuszkę - gdy ją otworzyłam przez 5 min patrzałam z niedowierzaniem. Na tylu profilach oglądałam te pięknie wykonane króliczki, tildy - baletnice, anioły itp. Teraz miałam przed sobą cudownego królika i Anioła! Nie muszę mówić jak bardzo byłam szczęśliwa. Królik stał się królisiem Oli, plus w paczuszce znalazło się jeszcze kilka prezentów dla niej, Anioł natomiast znalazł swoje miejsce przywieszony do ściany, gdzie prezentuję się super! Wszystko stworzone z wielką starannością, każdy szczegół zadziwia.

Z Natalią z Mała Skandynawia miałyśmy już okazję wcześniej poznać się, na razie tylko internetowo, choć mam nadzieję, że uda się i realnie, bo daleko do siebie nie mamy ;) Córeczki Nasze w tym samym wieku i o tym samym imieniu czuję że bardzo by się polubiły ;-)

Za tak piękną paczuszkę postanowiłyśmy się bezinteresownie odwdzięczyć. Natalii podobał się Nasz łapacz snów pokazany kiedyś na blogu. Postanowiłam go troszkę ulepszyć. A że naszła mnie inwencja twórcza, zrobiłam jeszcze mały łapacz - by strzegł snów i dużej i małej ;-)
Do tego dwie karteczki i Nasza paczuszka handmade poleciała do Natalki.

Co w zamian dostałyśmy? Również całkiem bezinteresownie - będziemy się teraz tak wymieniać, bo i My coś szykujemy (ale ciii) ;P
Przepiękną tildę, która tym razem dumnie siedzi na meblach, a także śliczne rybki, które Ola od razu kazała przywiesić nad łóżeczko.

Pokażę Wam teraz zdjęcia paczuszki

Tak wyglądała w całości


Tutaj cuda, o których mowa w poście








A to Nasze twory, które powędrowały do Natalii (w niczym nie są tak cudowne, jednak z sercem zrobione ;-))







W kolejnej paczuszce znajdowały się takie cudowności





Bardzo chciałyśmy z Olą podziękować za te wszystkie cudowności! Nie muszę chyba pisać jak cudownie otwierać paczkę, nie wiedząc co jest w środku, oglądać tak piękne twory, w które ktoś włożył całe serce, a teraz podarował je akurat Tobie ;-)

Blogosfera to przede wszystkim ludzie. To ludzie, którzy mają swoje zdanie, pomysły, poglądy. Moje myśli, co do blogowania były przeróżne, ale nie potrafię teraz tak z dnia na dzień odciąć się od tego wszystkiego. Są blogi, które kocham, i choć z mami je prowadzącymi nie zamieniłam nigdy 'słowa', to codziennie zaglądam, czytam, podziwiam. Są też osoby, które już nie raz pomogły, zmotywowały.
Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się poznać cudownych ludzi, a z Natalką spotkać się musimy koniecznie!

W następnej notce pokaże kolejne cudowności tym razem z wymiany nr. 3, bo i tym razem dostałyśmy coś extra! ;-))

4 komentarze:

  1. Same cudowności, widać, że włożono w nie całe serducho ♥. Tylko podziwiać i zazdrościć talentu i pasji!
    My też braliśmy dwa razy udział w akcji u Natanielkowo- świetny pomysł i na pewno będziemy brać udział w kolejnych jeśli będą :)
    A Twoje łapacze snów są naprawdę niesamowite! :)
    I trzymam kciuki za Waszw spotkanie dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak podziwiać i zazdrościć oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;-)
      Za komplement, co do łapaczy bardzo dziękuję! ;*
      A i dodatkowe kciuki na pewno się przydadzą! ;-))

      Usuń
  2. Jak się cieszę, że choć w taki sposób mogłam Ci pokazać jak bardzo jestem wdzięczna i zakochana w Twoich pracach!
    Ja też mam nadzieję, że w końcu w połowie drogi uda się Nam spotkać (dla jednych to dużo, dla innych mało) ale wierzę, a nawet jestem pewna, że się uda ;*
    Ja też się nie mogę doczekać! Pozdrawiamy i ściskamy Was bardzo mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Już kolejny raz przeglądam zdjęcia w tym poście i nie mogę się nadziwić, że są ludzie, którzy sami tworzą takie cuda! Kamila Twoje łapacze są prześliczne! ;-)
    Do zobaczenia! ;-)

    OdpowiedzUsuń